Oto zapowiadany już od jakiegoś czasu wywiad z założycielką Polskiej Bazy Fanfiction, Vampircią. Wywiad odbył się 2 stycznia 2015 roku.
Jeszcze raz dziękuję Vampircii, że zgodziła się, abym przeprowadziła z nią wywiad, i przepraszam z góry za błędy, które mogą się pojawić (bo choć tym razem pracowicie wszystko zedytowałam, i tak niektórych niedociągnięć nie mogłam usunąć, bo mógłby ucierpieć sens wypowiedzi). Mam nadzieję, że spodoba Wam się, to, co usłyszycie.
https://www.fanfiction.net/s/5979359/1/Rzeczy-o-kt%C3%B3rych-nie-wiedzia%C5%82em – Masz zamiar to nadal kontynuować? Jestem ciekaw ich dalszych losów po tym, jak Merlin, został wyleczony a coś czuję, że to jeszcze nie koniec!
Niestety, ta historia jest już skończona.
Ale ma tylko cztery rozdziały? Chyba, że o czymś nie wiem?
Znasz lub posiadasz inne Mertury albo brolin w języku Polskim bądź tłumaczenia!
Jeja, Megi czeka na jakiś sensowny komć z pochwałą dla siebie i/lub Vampi, a tutaj ludzie z jakimiś głupotami, jakby po prawej nie stał jak słup adres autorki bloga i nie można się było spytać po ludzku.W takim razie ja się odezwę, choć jeszcze nie przesłuchałam, ale przesłuchać mam zamiar 🙂 Tak nawiasem: słyszałam od Kici, że coś takiego zmontowałyście, więc miałam tylko nadzieję, że nie zachce ci się tego przerabiać na wersję pisaną. A więc – cieszę się jeszcze bardziej :]
Nawet to gościowi napisałam w odpowiedzi, ale wykasowałam dziś rano, bo byłam ostra.A z wywiadu jestem zadowolona i czekam na Twoją opinię.
Yeah, godzina ściągania i jazda..!Macie podobne głosy 🙂 Takie pierwsze skojarzenie. Fajne pytania wymyśliłaś, pogratulować też uwagi, że nie zapomniałaś dopytać, kiedy uzyskałaś połowę odpowiedzi. Normalnie cała historia Vampirciowa się przewinęła i ciut ciut! Technicznie daleko lepiej (może było słychać niektóre cięcia, ale za to ten entuzjazm!) – możesz już kręcić recenzje na YT :pAle że \”buba\” ma coś wspólnego z… z czym tam? w każdym razie bym w życiu na to nie wpadła, z kontekstu kojarzyło mi się raczej z czymś w rodzaju śmiechu, obciachu czy coś.
A, no i oczywiście słusznie tamtemu odpisałaś. Co będzie ci się jakiś lump lumpował.
Najpierw słodzisz Meg, a potem odstraszasz jej czytelników nazywając ich lumpami? Jesteś dla mnie całkowitą zagadką.