Według drugiej części Powrotu do przyszłości dzisiaj Marty McFly przybywa do naszych czasów, aby pomóc swojemu synowi nie wpaść w złe towarzystwo. Przy okazji zobaczy kilka rzeczy, które przyszłość ma do zaoferowania.
Aby uczcić na szybko tę sposobność znalazłam Wam kilka wideo:
– Jak powinna się zacząć druga część trylogii
– Co z wizji przyszłości Zemeckisa i Gale’a się spełniło (opowiadają Doktor Brown i Marty McFly)
– Recenzja gry Powrót do przyszłości 2 na Amigę
– Wspomnienia ERoda o trylogii
Być może powinnam przygotować coś na tę okazję, ale mam tak dużo rzeczy do roboty w tym tygodniu, że kiedy już zdałam sobie sprawę co to za dzień, nie bardzo miałam czas.
Szkoda, bo akurat na tę okazję coś bym chętnie twojego przeczytała. A cóż to za rzeczy masz do roboty, że nie mogłaś nic skrobnąć? 🙁
Zacznijmy od tego, że dowiedziałam się, że dzisiaj taki ważny dzień, dopiero rano, więc nie za bardzo miałam jak przygotować coś bardziej sensownego. A miałam już w planach pójście na konferencję na uczelni. Konferencja miała trwać od dziewiątej do osiemnastej, a i tak wyszłam wcześniej, bo chciałam nadrobić \”Flasha\” i naładować akumulatory przed jutrem, bo mam zajęcia w Centrum Aktywizacji Bezrobotnych, a w piątek przyjeżdża Mikołaj i muszę doprowadzić dom do porządku.Inna sprawa, że druga część trylogii to ta najmniej przeze mnie lubiana.