
Wkraczamy więc, moi drodzy, w Trzecią Fazę Filmowego Uniwersum Marvela. W dwóch poprzednich fazach mieliśmy po sześć filmów, w tym po jednym o Avengersach jako drużynie. Trzecia Faza zaś składa się z aż jedenastu filmów.
Jest to też moment, w którym bracia Russo na dobre przejęli pałeczkę, zmieniając to i owo w konceptach swoich filmów. Niektórzy właściwie mają im do dzisiaj za złe to, co bracia Russo zrobili z ich ulubionymi postaciami; inni spoglądają na te historie jak na powiew świeżości.
Długo nie zabierałam się za Kapitana Amerykę: Wojnę Bohaterów, bo jest to kolejny gwóźdź do trumny relacji między Avengersami. Choć jest to dobry film, pokazujący pewne niuanse polityczne, to jednak z perspektywy czasu ogląda się go coraz trudniej.
Już kiedyś pisałam o tym filmie w artykule o walkach superbohaterów. Od tamtego czasu sporo się zmieniło, a i sam Kapitan Ameryka: Wojna Bohaterów jest do dzisiaj dość kontrowersyjnym tematem w fandomie. A jak ja go widzę teraz?
Czytaj dalej „Meg ogląda MCU – Kapitan Ameryka: Wojna Bohaterów”