Meg ogląda... · Star Trek

Meg ogląda Star Trek: TOS – 1×11 i 1×12 „Bunt”

Dzisiejszy odcinek jest szczególny z wielu różnych powodów. Bunt (czy też Menażera, jak się go czasem tłumaczy) wykorzystuje Klatkę – pierwszy pilot Star Treka, który swego czasu nie został zaakceptowany; jest pierwszym odcinkiem dwuczęściowym w długiej historii Star Treka, a przede wszystkim jest oficjalnym debiutem kapitana Christophera Pike’a, który, choć zwykle pełni rolę postaci pobocznej, zajmuje w uniwersum bardzo ważne miejsce.

Zanim obejrzałam Bunt, postanowiłam zapoznać się z Klatką. I choć Bunt wykorzystuje większość scen z Klatki, mimo wszystko jest swoją własną historią, o czym jeszcze opowiem.

Continue reading „Meg ogląda Star Trek: TOS – 1×11 i 1×12 „Bunt””
Meg ogląda... · Star Trek

Meg ogląda Star Trek: TOS – 1×10 „Karbomit”

Pamiętacie jak wspominałam o tym, że w Wirusie pojawia się ikoniczna dla serialu scena z półnagim Sulu? Cóż, Karbomit prezentuje nam ikoniczny obrazek łysego, szarego kosmity, którego załoga Enterprise widzi na dużym ekranie. Zarówno Sulu jak i ów kosmita pojawiają się w napisach końcowych późniejszych odcinków.

Jednakże to nie wszystko! Już po „złotym” uniformie Uhury zdajemy sobie sprawę z tego, że jest to kolejny odcinek, który nakręcono dużo, dużo wcześniej. Teoretycznie rzecz biorąc, Karbomit to debiutancki odcinek kilku postaci, w tym: Uhury, doktora McCoya i podoficer Rand. Skupia się też bardziej na dynamice między niektórymi z bohaterów i tak oto mamy bardziej rozwiniętego doktora McCoya.

Continue reading „Meg ogląda Star Trek: TOS – 1×10 „Karbomit””
Meg ogląda... · Star Trek

Meg ogląda Star Trek: TOS – 1×9 „Zabójcze myśli”

Dzisiejszy odcinek jest z jednej strony o szalonym naukowcu, z drugiej – o pewnym koncepcie związanym z ludzkim umysłem. Wprowadza również dwie rzeczy na temat Wulkanów, które później będą grać o wiele, wiele większą rolę.

(O dziwo, myślałam, że dowiem się czegoś więcej o pewnym elemencie backstory jednej z postaci, ale widocznie na tę historię z życia kapitana Kirka będę musiała jeszcze długo poczekać.)

Tak czy inaczej, panie i panowie, oto Zabójcze myśli.

Continue reading „Meg ogląda Star Trek: TOS – 1×9 „Zabójcze myśli””
Meg ogląda... · Star Trek

Meg ogląda Star Trek: TOS – 1×8 „Miri”

Dzisiejszy odcinek to jeden z tych, które ostatecznie przełamały moją niechęć do serii i wzbudziły moje zainteresowanie oryginalnym Star Trekiem. Chociaż nie uważam, aby to był jeden z moich ulubionych odcinków, na pewno jest to jeden z tych, które od razu przychodzą mi na myśl, kiedy wspominam Oryginalną Serię.

A jest to odcinek z typową startrekową mieszanką horroru i science-fiction, z dodatkową szczyptą „mhrocznej” zarazy i upiornych dzieci. Jest też to, bodajże, pierwszy odcinek z cyklu „planeta, która przypomina Ziemię”, ale o tym opowiem potem.

Nie przedłużając, oto Miri.

Continue reading „Meg ogląda Star Trek: TOS – 1×8 „Miri””
Meg ogląda... · Star Trek

Meg ogląda Star Trek: TOS – 1×7 „Niezłomne kobiety”

No cóż, mieliśmy już kosmitów, dziwne wirusy i osobników z supermocami, tak więc kwestią czasu było, zanim Star Trek weźmie się za kolejny, klasyczny element science-fiction – roboty. I też biorąc pod uwagę to, co seria będzie robić z robotami i androidami w przyszłości, jest dość szczególny.

Trzeba jednak zaznaczyć, że polski tytuł jest mylący. Oryginalny – What Little Girls Are Made Of? – również nie jest tak do końca adekwatny – oba tytuły sugerują, że będzie tam więcej niż jeden żeński android, gdy tak naprawdę jest tylko Andrea.

Zanim przejdziemy dalej, uczcijmy minutą ciszy Mathiasa i Raybuna – dwóch funkcjonariuszy ochrony, od których rozpoczęła się niechlubna tradycja tragicznych i głupich śmierci Czerwonych Koszul.

Continue reading „Meg ogląda Star Trek: TOS – 1×7 „Niezłomne kobiety””