Moje 7 ulubionych polskich akcentów w produkcjach zachodnich

Swego czasu Uncle Mroowa zrobił filmik, w którym przedstawił top 10 polskich akcentów w japońskich anime i grach. Chciałam zrobić coś podobnego, ale o nawiązaniach do Polski w zachodnich kreskówkach, potem – napotykając się na polskie akcenty również w innych mediach – postanowiłam poszerzyć trochę zakres moich zainteresowań w tym względzie. Wkrótce zdałam sobie sprawę z tego, że nawiązań do naszej ojczyzny za granicą jest strasznie dużo, co więcej – nie byłabym w stanie opowiedzieć o nich w odpowiedni sposób, bo nie oglądałam danego filmu czy serialu. Tak więc ostatecznie zadecydowałam, że przedstawię wam te przykłady, które uważam za bardzo ciekawe i które swego czasu wywołały uśmiech na mojej twarzy.

Czytaj dalej “Moje 7 ulubionych polskich akcentów w produkcjach zachodnich”

5 najlepszych komiksów "Lucky Luke’a"

Jako że Lipiec z Lucky Lukiem powoli chyli się ku końcowi, a omówiliśmy już dziesięć odcinków Nowych przygód Lucky Luke’a, które uważam za najlepsze, właściwe wydaje się napisanie czegoś na temat oryginalnych komiksów. Tak jak w przypadku moich ulubionych fikcyjnych naukowców, ta lista miała być pierwotnie tradycyjnym top 10, jednak zdecydowałam się ją skrócić. Powód tego był taki, że wiele z nich nie tylko wydawało się być tam umieszczone na siłę, ale też dlatego, że wiele z nich udało mi się omówić w moim artykule o Daltonach. Dlatego też skróciłam listę do pięciu pozycji, które uważam za interesujące i godne polecenia.

Czytaj dalej “5 najlepszych komiksów "Lucky Luke’a"”

10 najlepszych odcinków "Nowych przygód Lucky Luke’a"

Uwaga! Tekst jest stary i nawet po mojej edycji może zawierać spoilery. Być może uda mi się niebawem napisać listę najlepszych komiksów, choć niczego nie obiecuję.

Dawno, dawno temu, w nie tak znowu zamierzchłych czasach nieistniejący już kanał Fox Kids (a także późniejszy Jetix) puszczał w eter serial animowany, znany jako Nowe przygody Lucky Luke’a. Dla wielu był to powrót do dzieciństwa, a zarazem ujrzenie Lucky Luke’a w zupełnie nowej jakości (spotkałam się nawet ze stwierdzeniem, że jest to lepszy serial od tego z lat osiemdziesiątych). Był całkiem nieźle narysowany (proszę zwrócić uwagę na każdą scenę, w której Luke strzela z kolta), historie nie odbiegały klimatem od komiksowego pierwowzoru, a przewijające się postacie były interesujące i ładnie zarysowane. Obecnie serial można znaleźć w internecie, choć wiele z odcinków dostępnych jest tylko po angielsku albo francusku.

W ramach mojej „fazy” na wszystko, co związane z wyżej wymienionym bohaterem, postanowiłam ułożyć listę najlepszych odcinków Nowych przygód Lucky Luke’a. Dodam, że jest to lista subiektywna. Każda z poniższych pozycji wywarła na mnie jakieś pozytywne wrażenie i postaram się uzasadnić taki wybór odcinków, a nie inny.

Panie i panowie, proszę pochować kolty, przywiązać konie, poskręcać skręty, splunąć do spluwaczek, zamówić whisky i usiąść wygodnie, bo oto 10 najlepszych odcinków Nowych przygód Lucky Luke’a według RedHatMeg.

Czytaj dalej “10 najlepszych odcinków "Nowych przygód Lucky Luke’a"”

Top 10 bromansów

Jednym z trzech moich ulubionych motywów w fikcji jest męska przyjaźń. Jest coś wspaniałego i podbudowującego w dwóch mężczyznach gotowych oddać za siebie życie, walczących ramię w ramię i znających się jak łyse konie. Niestety (podobnie jak z pozostałymi dwoma ukochanymi przeze mnie motywami) wielu fanów doszukuje się w nich podtekstów seksualnych, dlatego dość często w różnych tworach fanowskich relacje między dwoma przyjaciółmi przedstawiane są jako romans. Zresztą jedno z popularnych określeń na silną męską przyjaźń to bromance, połączenie słów „bro” (od skrótu „brother”, jednak ów skrót oznacza w zasadzie braterstwo) i „romance”. Tak naprawdę za tym dziwacznym określeniem kryje się więź między dwoma mężczyznami, która jest równie silna jak więź między mężem i żoną – jest to po prostu więź między dwoma najlepszymi przyjaciółmi, którzy się nawzajem dopełniają.

Tak czy inaczej – jako że bromanse są bardzo popularne w fikcji – postanowiłam utworzyć listę dziesięciu tych najbardziej znanych. Dlatego przejrzałam odpowiedni artykuł na TVTropes, porozmawiałam ze znajomymi i pod koniec maja poprosiłam was o propozycje takich par. Przyjęłam zasadę, że musi to być para bohaterów, którą kojarzą nawet ludzie nie zaznajomieni z danym fandomem. Jeżeli nie znalazła się tam wasza propozycja to albo stwierdziłam, że nie wykracza poza fandom, albo moja wiedza na temat tego konkretnego bromansu nie jest dostatecznie szeroka, abym mogła ją dobrze opisać. Jest tam też jeden przykład, który niektórzy mogą uznać za niezgodny z powyższą zasadą, ale postanowiłam go przyjąć ze względu na trochę humorystyczne podejście do samego motywu.

Oto więc lista dziesięciu bromansów, które poruszają ludzką wyobraźnię.

Czytaj dalej “Top 10 bromansów”

Moich siedmiu ulubionych fikcyjnych naukowców

Przyznam, że nigdy nie byłam dobra z nauk ścisłych. Do dziś nie przepadam za matematyką, biologią czy fizyką. Mimo to, jakoś tak się złożyło, że wiele z moich ulubionych postaci zajmuje się naukami ścisłymi, a mi to nie tylko nie przeszkadza, ale wręcz imponuje. Albowiem obojętnie, czy jest to śmiejący się maniakalnie i pracujący dla tego złego szalony naukowiec, czy też nieco roztargniony, poświęcający się bez końca swojej pasji wynalazca, zawsze miałam słabość do kujonów.

Dlatego właśnie pozwoliłam sobie ułożyć tę listę, która na początku miała być tradycyjnym top 10, ale ponieważ paru osobników było tam wciśniętych nieco na siłę, postanowiłam skrócić ranking do siedmiu absolutnie niezbędnych pozycji. Dlatego też, panie i panowie, przedstawiam wam moją listę siedmiu ulubionych fikcyjnych naukowców.

Czytaj dalej “Moich siedmiu ulubionych fikcyjnych naukowców”