Site icon Planeta Kapeluszy

Krótka notka o Aronie Eisenbergu

Advertisements

Wczoraj, czyli 21 września, w wieku 50 lat zmarł aktor Aron Eisenberg. Zapewne co poniektórzy z Was zastanawiają się kto to taki i sprawdzają artykuł o nim na Wikipedii, dlatego już spieszę z wyjaśnieniem:

Aron Eisenberg grał Noga – jednego z trzech Ferengich w Star Trek: Deep Space Nine, a konkretnie – bratanka Quarka. I wiecie, od jakiegoś czasu myślałam nad napisaniem listy moich ulubionych dzieciaków w fikcji i byłam pewna, że jedną pozycji zajmie właśnie Nog. Niewątpliwie ta postać ma jedną z najbardziej interesujących historii w uniwersum Star Treka, bo z młodocianego złodziejaszka, który nie radził sobie dobrze w szkole, stał się pierwszym Ferengi w Gwiezdnej Flocie. Aron Eisenberg zaś zrobił fenomenalną robotę w odtworzeniu jego roli (wystarczy tylko obejrzeć odcinek Papierowy księżyc).

Powspominajmy więc trochę pana Eisenberga.

Niewątpliwie najsłynniejsza rola Eisenberga.

Urodził się w rodzinie żydowskiej. Niestety miał tylko jedną działającą nerkę, tak więc w wieku 17 lat przeszedł przeszczep; i następny w 2015 roku. Jego stan spowodował ograniczenie wzrostu do 1,52 metra.

Poza Nogiem Eisenberg grał, między innymi, w Opowieściach z Krypty, czwartym filmie z serii Amityville, Cudownych Latach, Parker Lewis nigdy nie przegrywa, The Liars’ Club, Mistrzu Marionetek III, czy Szpitalu Miejskim. Okazjonalnie występował też jako Jerry w Tajnym świecie Alex Mack.

Aron Eisenberg jako mały Kazon, Kar.

Zgodnie z tradycją startrekowych aktorów, Eisenberg występował gościnnie w innych seriach, a konkretnie – był młodym Kazonem, który atakuje Chakotaya i chce go zabić, aby przejść rytuał męskości. Jednakże Chakotay szybko go pokonuje i uczy ludzkich wartości, takich jak miłosierdzie.

Jednakże Eisenberg nie był tylko aktorem, lecz także reżyserem teatralnym, filmowcem oraz fotografem (ba – nawet wystawiał swoje prace w galeriach).

Dla mnie jego śmierć była o tyle zaskoczeniem, że jeszcze kilka dni temu widziałam go na Twitterze wspominającego, że jego szkolny trener baseballu miał na nazwisko Cisco (tak jak protagonista DS9, który jest zapalonym fanem baseballu). Kiedyś nawet zdarzył się nawet, że polubił mojego tweeta o kapitanie Nogu. W ogóle nie było widać po nim, że zmaga się z jakimiś problemami zdrowotnymi.

W każdym razie fandom Star Treka żegna dziś wspaniałego, ciepłego człowieka, a ja żegnam odtwórcę roli jednej z moich najukochańszych postaci i żal mi, że nie będę mogła obejrzeć go więcej.

Exit mobile version