No, proszę państwa, nadszedł luty, a wkrótce będziemy obchodzić najważniejsze święto tego miesiąca, przynależne drugiemu po świętym Mikołaju, najbardziej skomercjalizowanemu świętemu, czyli Walentynki.
W tym roku szykuję z okazji Walentynek nie fanfik, a artykuł, który planowałam skończyć na ten weekend. To, że postanowiłam zamieścić go dopiero 14 lutego nie jest spowodowane lenistwem, ale tym, że zdałam sobie sprawę, że temat artykułu jest silnie związany z Dniem Świętego Walentego, jakby się nad tym głębiej zastanowić.
Tak więc do widzenia.