Lipiec z Lucky Lukiem – Krótka notka o mojej tęsknocie za prostotą

Uwaga! Tekst zawiera spoilery to The Man Who Shot Lucky Luke.

W trakcie pracy nad tegorocznym Lipcem z Lucky Lukiem naszła mnie pewna refleksja, a mianowicie – że nasz samotny kowboj jest dość prostym bohaterem. A przynajmniej nie jest skomplikowany w taki sposób, jak postrzegamy skomplikowane postacie dzisiaj. Nie ma tragicznej przeszłości, nie łączą go napięte relacje z żadnym członkiem bliskiej rodziny, nie zmaga się z wewnętrznymi demonami. Jest po prostu facetem, który podróżuje po Dzikim Zachodzie, pomaga ludziom i strzela szybciej niż jego własny cień.

To właściwie zrozumiałe – Lucky Luke powstał we wczesnych czasach komiksu, był skierowany dla młodszego czytelnika i w założeniu miał być jeźdźcem znikąd, który pojawia się, aby wprowadzić sprawiedliwość. W zasadzie w opowieściach o Luke’u nacisk położony jest na sytuację, którą zastaje, i na ludzi, których spotyka. Nawet komiksy o Kid Lucky’m, które opowiadają o dzieciństwie samotnego kowboja, nie nadają mu jakiejś większej głębi, tylko ukazują go jako zwykłego dzieciaka.

I kiedy tak myślałam nad tą prostotą Lucky Luke’a, zdałam sobie sprawę z tego, że brakuje mi takich nieskomplikowanych bohaterów w fikcji. Pozwólcie, że porozwodzę się nad tym w tej notce.

Czytaj dalej “Lipiec z Lucky Lukiem – Krótka notka o mojej tęsknocie za prostotą”

Lipiec z Lucky Lukiem – Czy aktorskie "Lucky Luki" mogą być dobre?

Kiedy pracowałam nad wideo o postaciach z Lucky Luke’a, z jakiegoś powodu myślałam, że doktor Doxey pojawia się we wszystkich trzech produkcjach aktorskich o samotnym kowboju. W związku z tym – ku swojej wielkiej irytacji – zdałam sobie sprawę z tego, że muszę obejrzeć Dzielnego szeryfa Lucky Luke’a. Odkryłam, że Doxey’a nie ma tam ani na lekarstwo (hehe), ale też, że znienawidzony przeze mnie film z Terrence’m Hillem nie jest znowu taki zły, jak mi się wydawało.

I tak się zaczęłam zastanawiać nad wszystkimi trzema aktorskimi Lucky Luke’ami, nad tym, jak ludzie je postrzegają i jak sam Luke został w nich przedstawiony, i doszłam do wniosku, że powinnam przygotować tekst, w którym powiem Wam, co – moim zdaniem – w nich zagrało, a co nie. Zwłaszcza, że sama zdałam sobie sprawę z wielu pozytywów i negatywów, których wcześniej nie widziałam w tychże produkcjach.

Czytaj dalej “Lipiec z Lucky Lukiem – Czy aktorskie "Lucky Luki" mogą być dobre?”

Lipiec z Lucky Lukiem – Komiksy z Kid Lucky’m totalnie powinny zostać zekranizowane

Pierwotnie ta notka miała być listą komiksów Lucky Luke’a, które chciałabym, aby zostały zaadaptowane w formie filmowej albo serialowej, ale szybko zdałam sobie sprawę z tego, że to właśnie o przygodach Kid Lucky’ego najbardziej marzę. Postanowiłam więc poświęcić cały tekst o tym, jak to widzę.

Przy czym zdaję sobie sprawę z tego, że nie znam się na rynku animacji i nie wiem, czy ten pomysł gwarantuje sukces. To wszystko to tylko takie dywagacje z punktu widzenia fana.

Czytaj dalej “Lipiec z Lucky Lukiem – Komiksy z Kid Lucky’m totalnie powinny zostać zekranizowane”