
Jakoś tak za często nie mam w ogóle pomysłów na to, jak obchodzić kolejne rocznice działalności bloga. Wszelkiego rodzaju podsumowania i tak robię w Sylwestra, a zbliżająca się wielkimi krokami rocznica nieraz pozostawia w mojej głowie pustkę (zwłaszcza, że ma miejsce kilka dni po Dniu Niepodległości).
Z drugiej strony jest to pierwsza rocznica pod nowym adresem tak więc wypadałoby coś jednak zrobić. Może zatem przedstawię swoją listę rocznicowych życzeń:
- Chciałabym, aby ludzie więcej komentowali (duh!)
- Chciałabym, aby ludzie rozpowszechniali linki do moich tekstów (i znów – duh!)
- Chciałabym mieć super content.
Oczywiście, teraz pewnie wszyscy patrzycie na tę listę z rosnącym poczuciem cringe’u, ale po prostu doszłam do wniosku, że muszę częściej wyrażać swoje potrzeby/chęci.
Wypijmy zatem za dalsze lata istnienia Planety Kapeluszy! Oby jednak ta przeprowadzka dała w najbliższym czasie jakieś rezultaty!
Stawia na stole 0,5 litra.
PolubieniePolubione przez 1 osoba