
O zbiorze opowiadań Klinika doktora Marcha pisałam już tu i tu. Wspominałam o nim również mojej serii o self-publishingu (która, nie martwcie się, będzie jeszcze kontynuowana). A dzisiaj spieszę Wam donieść, że moja książka jest już dostępna w sklepach.
Na razie tylko w wersji z miękką okładką i na Amazonie, ale w przyszłości chciałabym jeszcze przygotować wersję elektroniczną, a być może nawet audiobooka i tłumaczenie książki na angielski (ale to jeszcze w bliżej nieokreślonej przyszłości).
Tak czy inaczej, moja książka o psychoterapeucie zajmującym się przypadkami rodem z sci-fi, horroru i fantastyki już jest dostępna w sprzedaży i ma nawet stronę na LubimyCzytać.
Jeśli zaś podoba Wam się okładka Kliniki, gorąco zachęcam do zapoznania się z pracami Eschery na deviantArt i Instagramie.
Na pewno też nie będzie to ostatni wpis o Klinice doktora Marcha.